wtorek, 27 września 2011

14.


w głębi lasu
wszystkie odcienie ognia
niesłyszalnych eksplozji

***

in the depths of the forest
all shades of fire
inaudible explosion

5 komentarzy:

  1. Witam imiennika :)
    Fajnie, że mamy w naszej haikowej rodzinie kolejną osobę, która pasjonuje się poezją chwili. Pozdrawiam i życzę owocnej weny - Marek
    P.s. Nie wiem dlaczego, ale nie mogę wstawić się na listę obserwatorów... W każdym razie, jestem obecny tutaj :)

    OdpowiedzUsuń
  2. That is so lovely.

    Regards,
    Bhags

    OdpowiedzUsuń
  3. @Marek - dziękuję za pozytywne wibracje :) W sumie pisze od dawna, ale teraz jakoś dojrzałem do tego, żeby zacząć coś pokazywać, i stare i nowe...
    To już któraś osoba mówi, że nie może się dodać do HaikuPlanet jako obserwator. Nie wiem o co chodzi - może coś w moich ustawieniach jest nie tak? Nie mam pojęcia. Ważne jednak, że jak mawia mucha: "zawsze coś". Pozdrawiam!

    @Bhags I am very pleased to see you among observers HaikuPlanet. I'm glad you like my haiku, even very happy:) I'm so glad about - -:):):):) and even more.

    Best whishes.

    Marek

    OdpowiedzUsuń
  4. Blogger ostatnio fisiuje z obserwatorami.
    Jednak po kilkukrotnym "odśwież" można się załapać do pierwszego rzędu. :-)

    Wracając do haiku, to bardzo dokładnie oddaje to, co się teraz w lesie dzieje. W każdym miejscu inne kolory, które rozdrabnia wrześniowe słońce.
    Naprawdę wygląda to na bezgłośną eksplozję.

    Zapytam tylko, czy bardzo jest Ci potrzebne "gdzieś" w pierwszym wersie? Moim zdaniem jest zbędne. :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzam się z Tobą, Magda :) "gdzieś" jest bez sensu... usunę jak tylko ze spokojem usiądę, odsapnę i wypiję herbatę!

    Dziękuję, Magda!

    OdpowiedzUsuń